Polichlorek winylu to bardzo uniwersalny i wszechstronny materiał. Świetnie nadaje się do wykonywania najróżniejszych zbiorników, również takich na chemikalia stężone.Dzieje się tak ze względu na kilka jego bardzo przydatnych cech. Charakteryzuje się wysoką gęstością – na poziomie 1,35 grama na centymetr sześcienny, a więc ma gęstość o połowę większą niż popularne PE (polietylen) czy PP (polipropylen). Ma wysoką odporność chemiczną – nie sprawia mu problemu większość kwasów mineralnych, a także zasady i roztwory soli czy podchloryn sodu). Jest też izolatorem jeśli chodzi o kwestię przewodności elektrycznej. Dodatkowo, w odróżnieniu od PVDF, PP czy PE można wykorzystać klejenie, a nie tylko zgrzewanie jeśli chodzi o metodę łączenia, co daje nam większą elastyczność zastosowań i potencjalnie niższe koszty. Kluczowa jest też kwestia palności materiału – polichlorek jest trudno zapalny, podczas gdy polipropylen i polietylen są palne. Pewnym minusem polichlorku (który oczywiście możemy zminimalizować przez zadbanie, by zbiornik z polichlorku był umieszczony w stabilnych warunkach termicznych) jest dość mały zakres temperatur stosowania – klasycznie jest to zakres od zera do 60 stopni Celsjusza. Możemy zatem bezpiecznie korzystać z takich pojemników w warunkach typowej temperatury pokojowej, natomiast jeśli umieścimy je w nieogrzewanym magazynie to zimą może to spowodować istotne niebezpieczeństwo. Tym bardziej, jeśli będziemy chcieli umieścić zbiorniki z polichlorku na chemikalia stężone na zewnątrz – wtedy pamiętajmy też o ochronie przed promieniowaniem UV.
Więcej: wanny zabezpieczające z tworzywa